Witam,
Od dłuższego czasu mam skonfigurowane openelec xbmc 12.2 na Raspberry, podkręcony, dane na pedrive i wszystko hulało, aż do czasu.
Pewnego dnia nagle zniknął dźwięk. Obraz i dźwięk przez HDMI był podłączony do amplitunera, następnie obraz do TV.
W ustawieniach wszystko było OK, zmieniłem na jacka i też cisza. Przywróciłem ustawienia domyśle hard reset i soft reset i nic nie pomogło.
Wziąłem inną kartę wrzuciłem wheezy - raspbian i też coś dźwiękiem nie działa, podczas bootowania widzę komunikat:
pulseaudio configured for per-user sessions ... (warning)
Czy to wina uszkodzonego raspberry?